Co zakłada nowy projekt o ograniczeniu w nabywaniu mieszkań?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii opracowało projekt ustawy o ograniczeniach w
nabywaniu lokali mieszkalnych. Projekt trafił do kancelarii premiera.

Zaniepokojony rynek, czeka na więcej szczegółów. Na ten moment spekulacje
dotyczą nałożenia opłaty na hurtowe zakupy mieszkań dla osób posiadających
więcej niż 5 mieszkań.

Co zakłada projekt?

Ze wstępnych informacji wynika, iż wprowadzone zostaną ograniczenia dotyczyć
częstotliwości nabywania mieszkań. Możliwy będzie zakup mieszkania w tempie
maksymalnie raz na rok. Mowa także o wyższym podatku PCC. Zgodnie z obecnym
projektem ustawy, podwyższona stawka ma wynosić 6 proc. Będzie obejmować
zarówno zakupy na rynku wtórnym, jak i pierwotnym, gdzie aktualnie PCC nie jest
pobierany.

Nie wiadomo czy powyższa zasada obejmie także fundusze PRS, budujące lokale na
długoterminowy najem. Brak również informacji czy powołany wyżej projekt obejmie
także temat pustostanów, czyli mieszkań, które nie są zamieszkane i stanowią
jedynie lokatę nadwyżek finansowych.
Ograniczenia nie będą dotyczyć dziedziczenia, darowizn, wyroku sądu czy egzekucji
zobowiązania. Nie obejmą też odwróconej hipoteki czy renty dożywotniej. Ustawa nie
będzie mieć zastosowania do domów jednorodzinnych.

Czy jest się czego obawiać?

Z jednej strony, planowane ograniczenia dotyczą jedynie osób posiadających
przynamniej kilka mieszkań, a więc marginalnej część społeczeństwa. Z drugiej zaś
strony, to kolejny cel, w klasę zamożną, która interesuje się okazjami inwestycyjnymi
i pobudza rynek obrotu nieruchomościami.

W ostatnich latach wzrost cen mieszkań podyktowany był głównie wysoką inflacją,
popytem oraz niskim kosztem finansowania (WIBOR na poziomie 0,22% w
październiku 2021). W dobie wysokich stóp procentowych (WIBOR na poziomie
ponad 7%), dostęp do finansowania bankowego dla przeciętnego kredytobiorcy jest
ograniczony. Sytuacja ta bez wątpienia wpływa na spowolnienie koniunktury.
Utrudnienia w dostępie do kredytów hipotecznych spowodowały, że nieruchomości
sprzedają się wolniej. Młodych, którzy najczęściej korzystają z finansowania
zewnętrznego, na cztery kąty w tej chwili po prostu nie stać.

Zauważalne jest ustabilizowanie się cen mieszkań, a nawet możliwi jest ich spadek
(szczególnie na rynku wtórnym), co prawdopodobnie wpłynie na wzmożony popyt
inwestorów. Głównie osób starszych, z kapitałem, myślących o zarabianiu na
wynajmie.

Prace nad ustawą ograniczającą tzw. hurtowy zakup mieszkań, może przyczynić się
do przyspieszenia decyzji, by dokonać transakcji przed wejściem w życie nowej
ustawy lub rezygnacji.

Masz więcej pytań? Skontaktuj się z nami!